AS trafił do schroniska z Gminy Rokitno, poprzedni właściciel nie zabezpieczył go odpowiednio i pies biegał po wsi. Wałęsający się duży pies przeszkadzał ludziom, więc trafił do Azylu.

As to energiczny, bardzo przyjazny w stosunku do ludzi staruszek. Jest dostojny i spokojny, a zarazem ma mnóstwo siły i uwielbia biegać zarówno na smyczy jak i puszczony swobodnie na wybiegu. Podczas wychodzenia ze schroniska na spacer trochę ciągnie, ale wynika to z ekscytacji. Wtedy również może stwarzać wrażenie niezainteresowane człowiekiem. Jednak kiedy emocje opadną jest fantastycznym towarzyszem.  Nie znamy lepszego kompana do biegania niż AS. Zamiłowanie do joggingu nie przeszkadza mu w zaakceptowaniu spokojnego spaceru. Nie pogardzi głaskami i mizianiem. Jest posłusznym psem, opanował komendy „siad” i „do mnie”, czasami wyjdzie mu „daj łapę”. Kiedy wolontariusz ma smaczki, podchodzi i grzecznie siada, nawet bez komendy, czekając na nagrodę. Do innych psów czy suczek nie przejawia agresji, ale ponieważ jest dużym psem z ogromem siły, należy uważać przy pierwszym kontakcie. Niestety, z kotami się nie zaprzyjaźni. Z Asem nie da się nudzić, gdyż jest psem ciekawskim, lubi węszyć i poznawać nowe tereny. Jest bardzo pocieszny i ufa człowiekowi. Kiedy na wybiegu już wszystko wywęszy, potrzebuje człowieka do gry w berka, bo bardzo lubi uciekać, by nie dać się złapać.  As byłby idealny dla aktywnej rodziny, która lubi mieć ze sobą kompana przy treningu, aktywnych spacerach lub zabawie na podwórku.